who run the world - girls!

Kobiety są dziwne, ale wierzę mocno, że to czyni nas wyjątkowymi. Chociaż mężczyźni tak bardzo na nas narzekają, to i tak żyć bez nas nie mogą. Już tak funkcjonuje ten świat, że jedni rodzą dzieci, a drudzy przybijają gwoździe. 

Może i bywamy raz w miesiącu skrajnie emocjonalne i ciężko z nami wytrzymać. Przepis na te dni jest całkiem prosty: potrzebujemy wystarczająco zrozumiana, ale niezbyt dużo. Chcemy być przytulane, ale w odpowiedniej minucie dnia. Uścisk ma być stanowczy, ale delikatny i jednocześnie niezbyt lekki. Zbyt delikatnie -  znaczy niekochane, zbyt mocno – nie potraficie być czuli. Musicie używać właśnie tych słów, które mamy ochotę usłyszeć. To naprawdę całkiem proste. We wszystkie inne dni w miesiącu jesteśmy wyrozumiałe, zrozumiałe i rozkoszne. Czasami nie potraficie tylko tego dostrzec, drodzy Panowie. Teraz należałoby w tym dniu podkreślić naszą wyjątkowość. Zaczynamy.


1. Superwomen

Powszechnie wiadomym jest, że kobiety mają większy próg bólu. Nie do końca tak to jest. Niby genetycznie mamy więcej receptorów nerwowych, więc odczuwamy mocniej ból od mężczyzn. Natomiast podobno posiadamy takie cechy charakteru, które pomagają nam się skutecznie znosić ból w sytuacjach typowo kobiecych – rodzenie czy bóle menstruacyjne.
Dodatkowo mamy podzielność uwagi opanowaną do granic możliwości, a dzięki temu powinien zostać wybaczony nam brak umiejętności odróżniania prawej od tej drugiej prawej, zwanej potocznie lewą stroną.


2. Słowotok

Umiejętność rozmowy moim zdaniem jest ogromną zaletą.
W książce „Mężczyźni są z Marsa, a kobiety z Wenus” można było przeczytać,  że kobiety wymawiają w ciągu dnia 13 tysięcy więcej słów niż mężczyźni. Potem ktoś uznał to za nieprawdę, więc w innych wydaniach tej książki taka informacja się już nie pojawia. Poświęciłam kilka minut ze swojego życia na przeanalizowanie tego i zdecydowanie zgadzam się z tym, że kobiety mówią więcej. To zwykle my mamy pretensje do partnerów, że z nami nie rozmawiają. Babskie wieczory polegają na plotkowaniu i wypluwaniu z siebie miliona słów, męskie spotkania polegają na graniu w fifkę. Ciężko jest im coś mówić, bo mają w ustach fast-foody, w jednej ręce piwo i w drugiej pada. Tak całkiem serio – wydaje mi się, że jednak kobiety wolą dużo rozmawiać, faceci ograniczają się do konkretów. Nam, w większości, przychodzi to z łatwością – takie jest moje zdanie.

3. Stay strong

Z kobietą w społeczeństwie bywało różnie. Nadal pojawiają się sytuacje, w których spotykamy się z dyskryminacją płciową. Mimo wszystko kobiety wyszły z kuchni i osiągają ogromne sukcesy w przeróżnych dziedzinach nauk, zasiadają na wysokich stanowiskach. Mamy prawa wyborcze i prawo głosu.
Średnio zgadzam się i popieram, żeby kobieta miała pracować wszędzie. Nie rozumiem tego, że kobiety chcąc być na równi z facetami, przestają się golić i nie popieram wielu dziwnych, feministycznych działań.
Utarł się pewien stereotyp kobiety w społeczeństwie. Ma być zadbana, ogolona, rozkoszna, zmysłowa i kobieca. Co w tym złego? Co jest złego w tym, żeby można było odróżnić męską nogę od kobiecej po ilości włosów na niej? Nie chcesz się golić i chcesz chodzić w męskich ciuchach? Bardzo proszę, ale nie róbmy  na to żadnej napinki. Nic dziwnego, że przeciętny heteroseksualny facet, nie chce się umawiać z kobietą, która cechuje się męskim wyglądem. To nie dyskryminacja, skoro jest hetero - to naturalna sprawa. Nie wiem jak wy, ale ja nie chciałabym pracować w kopalni.

Tym akcentem kończąc, życzę Wam i sobie wszystkiego dobrego. I jak mawia jakiś klasyk w internecie: "be with someone who ruins your lipstick not your mascara". /Karolina
Komentarze
  • Blogger Skomentuj używając Bloggera
  • Facebook Skomentuj używając Facebook

1 komentarz :

  1. Świetny post! *.*
    Zwłaszcza podoba mi się punkt 3, bo co jest złego w byciu kobiecą i zmysłową? Możemy tym zawojować świat! :D

    OdpowiedzUsuń